Kolumbia
Niesłychanie wielokrotnie potrzebujemy znaleźć numer do specjalisty, lekarza czy elektryka, co pierwsze nam przychodzi na myśl. Ogłoszenie. Właśnie ta forma reklamy zapewnia nam stały dostęp do telefonów ekspertów, gotowych zapewnić nam obsługę w ciągu paru godzin. Miejscowe gazety, powszednie dzienniki pełne są drobnych anonsów pełnych ofert typu wiadomości kraków, pomocy, pracy oraz zwyczajnych informacji o udzielanych przez usługi. Sami możemy zamieścić ogłoszenie, nie tylko w prasie ale oraz w Internecie, na tablicy ogłoszeń w okolicznym sklepie czy instytucji na obszarze miasta. Jeśli tylko mamy coś do zaoferowania, chcemy zdobyć kontrahentów, uczniów powinniśmy się ogłaszać. Za niewielką opłatą nasze ogłoszenie pojawi się na, czytanych nieomalże przez wszystkich, stronach specjalnie do tego przeznaczonych, bądź dodatkowo będzie promowane słusznym kolorem. Ogłoszenia to kapitalna forma komunikacji z klientem, nie tylko proponować możemy swoje usługi. To też krótka forma reklamy reklamy, skierowana do wielu odbiorców, nie tylko do jednej gromady czytelników.
Czyste, błękitne niebo. Rześkie, chłodne powietrze. Wiatr: prężny, w pewnych momentach niosący ożywcze, elektryzujące ochłodzenie, równie nieraz gnający, gorący halny. Faliste, ciasne jaskinie, oświetlane jedynie niedużymi lampkami, zawiłe jak mitologiczne labirynty, ciche, mroczne, wyczekujące na nieostrożnych turystów. Szerokie, jasne doliny, szlaki wyłożone kamieniami, bystre, przejrzyste potoki o wodzie zimnej jak lód. Kolosalne hale, porośnięte żywo zieloną trawą, pośród której niemężnie kryją się drobne kwiaty w obawie przed stadami pasionych owiec. Niskie, jakoby skarlałe sosny, wyrastające wśród najtwardszych skał gęstym, butelkowym szpalerem broniące swych tajemnych gąszczów. Oraz ostatecznie szczyty, granie i turnie: dostojne, budzące strach samym swym bezlikiem masywy, ostre, poszarpane linie przełęczy, przerażająco beztroskie oraz niepokojąco spokojne gołoborza. Od czasu do czasu zamarła na skałach, jakoby obserwująca krajobrazy, kozica. Oto Tatry, polskie góry: piękne, niepokojące, tajemnicze, mimo przepoławiających je setek szlaków. I pytanie: jak można ich nie miłować?